piątek, 23 stycznia 2015

Stare eksperymenty

Dzisiaj zaprezentuję kilka eksperymentów sprzed dobrych 4-5 lat. Wybrałam tylko kilka z miliona zdjęć - człowiek miał kiedyś więcej czasu na uchwycanie momentów i rozwijanie się, a nie to co teraz...












piątek, 21 listopada 2014

LISTOPAD








Czuję, że znów będę się bać, mimo że ktoś daje mi znak.
Mała, Ty wiesz - dławi mnie tlen, a każdy dzień wymyka się.
DRUGA ZERO TRZY - nie ma dokąd iść...

niedziela, 24 sierpnia 2014

CZY KAŻDY MOŻE ZOSTAĆ MODELEM / MODELKĄ? - PORADY FOTOGRAFA DLA POCZĄTKUJĄCYCH cz. I

Odpowiedź brzmi - NIE. Modeling, jak wiele innych dziedzin, można zaliczyć do talentów. Albo chociaż do predyspozycji. Niektórzy mówią, że można to wyćwiczyć - fakt. Jednak ćwiczony modeling a dar zawsze będą rozróżnialne. Są osoby, które przed obiektywem czują się cudownie. Aparaty je kochają, kobiety podziwiają, inne modelki nienawidzą. A fotografowie? Modlą się do Boga o takie modelki! Bo praca z nimi to błogosławieństwo, cudowne przeżycie i możliwość zrealizowania wspaniałych projektów. Ale ile na świecie jest prawdziwych modelek? Tyle, co utalentowanych fotografów, którzy nie muszą bawić się w techniczne aspekty, czytać nużących podręczników... 

Chadzam na sesję, pstrykam zdjęcia, uczę się fotografii. Tracę czas, energię, wysilam się, uruchamiam głęboko skrywane pokłady kreatywności, męczę się i pocę, czołgam się, podskakuję, szukam dobrego kadru. Ale... czasem wszystko na nic, gdy przychodzi nam pracować z KŁODĄ. Nie bądź nią - nikt nie będzie chciał Ci cykać fot, chyba, że zapłacisz, ale nie każdy chce płacić. Jeśli wybierasz się na sesję TFP albo chcesz mieć boskie zdjęcia po znajomości, musisz nauczyć się podstaw! Skoro fotograf daje Ci coś od siebie, Ty również musisz się wykazać.

Część druga dostępna pod adresem:
CZY KAŻDY MOŻE ZOSTAĆ MODELEM/ MODELKĄ? - PORADY FOTOGRAFA DLA POCZĄTKUJĄCYCH cz. II 

1. Inspiruj się - w sieci znajdziesz miliardy zdjęć. Mniej lub bardziej trafionych. Przeglądaj, szukaj ujęć i pozycji, które Ci się podobają. Wejdź na pinteresta, stylowych, zszywkę, etc., polukaj na blogi o tematyce fashion, pooglądaj sesje zdjęciowe w kolorowych magazynach. Nie musisz od razu lecieć do kiosku i wydawać pieniędzy na Vouge. Rozejrzyj się. Stwórz sobie tablicę na pintereście i przypinaj inspirujące fotografie. Korzystaj z talentu i kreatywności innych, może dzięki temu sama wpadniesz na genialny pomysł. Nie tylko zdjęcia Ci pomogą, przejrzyj poradniki dla modelek. Dużo blogerek, modelek i innych specjalistów szczyci się znajomością idealnych pozycji, w których nawet Kubuś Puchatek wyszedłby korzystnie niczym Victoria Beckham. Poczytaj i zapamiętaj.


TU znajdziecie więcej pomysłów i inspiracji na pozy.

Ten Typ Mes - Naucz mnie czegoś

2. Znalazłaś już garść inspirujących fotek? Wiesz, który profil Kate Moss jest lepszy? To dobrze, ale od samego siedzenia przed komputerem nie staniesz się profesjonalną fotomodelką. Wyłącz komputer, wstań z krzesła i przenieś się przed lustro. Upewnij się, że jesteś sama, bo możesz zostać odebrana z dużą rezerwą. Stań i poszalej. Przypomnij sobie wszystkie porady geniuszy fotografii i modelingu, przeanalizuj podane propozycje i wciel je w życie. Początkowo możesz wyglądać dziwnie / źle / śmiesznie / żałośnie. Ale w końcu poczujesz o co chodzi. Będziesz coraz sprawniej przybierać odpowiednie pozycje, robić dobre miny. Powygłupiaj się, nikt Cię nie ocenia, a każde takie ćwiczenie pomaga Ci nabrać wprawy i rozluźnić się. Możesz zaprosić przyjaciółkę, jeśli nie lubisz się poniżać w samotności. Ona chętnie dotrzyma Ci towarzystwa.


3. Lustro, lustrem. Ponoć kłamią (ha! niejedna z nas by chciała...), więc nie można im bezgranicznie ufać. Inna kwestia, że często każdy patrzy tam, gdzie chce i widzi to, co chce zobaczyć. Dlatego teraz chwyć aparat (komórkę, tableta, cokolwiek co zrobi Ci zdjęcia, na których Twoja twarz będzie wyglądała jak twarz, a nie trąba powietrzna) i działaj. Rób to samo, co przed lustrem, ale tym razem jeszcze lepiej i jeszcze pewniej (uda Ci się, bo jesteś już rozluźniona i w doskonałym nastroju). Rób sobie (albo sobie i przyjaciółce) mnóstwo zdjęć. Jedno za drugim, z każdą możliwą miną, w każdej możliwej pozycji, z obu profili, z góry, z dołu, z boku, z ukosa, przy oknie, przy szafie, na łóżku, przy ścianie. Zaprzyjaźnij się z samowyzwalaczem i poszalej. Sprawdź, czy niezawodne tricki na Tobie też działają. Zobacz, jak wyglądasz korzystnie. Pamiętaj o odpowiednim świetle. Nie musisz się malować. Nawet lepiej, jeśli tego nie zrobisz. I zepnij włosy. Odsłoń swoją twarz. Ubierz się również zwyczajnie, prosto - biały lub czarny t-shirt / podkoszulek i krótkie spodenki. Zobaczysz wtedy jakie są Twoje realne atuty i słabostki. Jeśli jakaś mina czy pozycja doskonale wygląda nawet bez "ulepszaczy" w postaci maskującego stroju czy korygującego makijażu, to znaczy, że jest dla Ciebie stworzona!


Jak widać nawet niektóre selfie mogą wyglądać profesjonalnie i inaczej. I niepotrzebny jest nam do tego photoshop. Znajdźmy dobre światło, piękniejszy profil, sposób na drugi podbródek. Wiadomo - co widać powyżej - niektóre nie nadają się do publikacji (chciałam dobrze to zobrazować starymi jak świat zdjęciami, z czasów kiedy jeszcze nie do końca rozumiałam się z moim aparatem i swoją mimiką...) 
4. Teraz zgraj zdjęcia na komputer. I oglądaj. Nie zasłaniaj twarzy dłońmi, nie zamykaj oczu, nie wyklinaj do komputera i nie wchodź z zażenowaniem pod biurko. Keep calm! Każdy kiedyś zaczynał i każdy ma milion żałosnych samoje*ek. Nie jesteś jedyny / jedyna! Gdy się już opanujesz, powróć do oglądania i pod żadnym pozorem nie kasuj tych zdjęć. Obejrzyj je i na spokojnie zastanów się, co Ci się w nich podoba, a co nie. Weź kartkę i długopis, podziel stronę na pół, zapisz swoje plusy i minusy. Poznaj swoją twarz. Zobacz, który profil jest korzystniejszy, żeby podczas sesji go maksymalnie eksponować; przyjrzyj się swoim oczom, kształtowi twarzy, mankamentom i znakom szczególnym. Możesz ich nienawidzić i chcieć je schować, a może często są Twoją wielką zaletą i mogą dodać ciekawego akcentu portretowym fotografiom? Wypisz wszystko i zobacz, ile masz korzystnych punktów, a ile negatywnych. Zastanów się, w jakich pozycjach i pod jakim kątem udało Ci się uzyskać tak zadowalający efekt, a kiedy było gorzej. Pomyśl również, czy możesz jakoś skutecznie ukryć swoje słabostki, np. za pomocą dobrego make-upu, fryzury, ubrań, innej pozy? Nie liczą się operacje plastyczne!

5. Gdy już znasz siebie, swoją twarz i ciało, możesz pomyśleć nad samą sesją. Gdy decydujesz się na TFP albo umawiasz ze znajomą, nie jest narzucana Ci żadna "blokada myśli". Możesz sama zaproponować rozwiązania, wspólnie z fotografem dogadać się, co do miejsca, czasu, charakteru sesji... Fotografowie z założenia powinni być kreatywnymi ludźmi i skarbnicą pomysłów, ale i ich umysł oraz wyobraźnia ma pewne granice. Po samotnym wymyśleniu i zaplanowaniu dziesięciu z rzędu sesji, może pojawić się efekt wypalenia. A jeśli Ty będziesz tą jedenastą osobą, to co wtedy? Zapewne masz więcej szczęścia i trafisz na pomysłowego fotografa, jednak dobrze popisać się jakimś fajnym konceptem. Może od dawna podziwiasz dany rodzaj fotografii, może chcesz sesję w określonym klimacie, może uwielbiasz jakieś urocze miejsce, może zainspirowałaś się daną epoką / ikoną / filmem etc. Powiedz to fotografowi! Przekaż swoje pomysły, zróbcie sobie z fotografem (choćby wirtualną) burzę mózgów. Powiedz mu, jak to widzisz, co chciał(a)byś dodać od siebie. Nie musi to być cały projekt i temat sesji, chociaż kilka pozycji, ujęć itd. Fotograf na pewno to doceni i weźmie pod uwagę podczas sesji, zapewniam Cię.




Więcej inspiracji i klimatycznych zdjęć znajdziecie TU 



Przewidziałam jeszcze jedną część porad dla początkujących, opublikuję ją za kilka dni, tymczasem Wy pędźcie przed lustra, chwytajcie komórki albo kompakty i bawcie się swoją twarzą, mimiką i dynamizmem, a potem puśćcie wodze fantazji i wymyślcie bajkową sesję, dzięki której zabłyśniecie! :) 

Część druga dostępna pod adresem:
CZY KAŻDY MOŻE ZOSTAĆ MODELEM/ MODELKĄ? - PORADY FOTOGRAFA DLA POCZĄTKUJĄCYCH cz. II 

*wszystkie zdjęcia, które opublikowałam we wpisie są moją własnością i nie wyrażam zgody na ich przetwarzanie i kopiowanie bez mojej zgody!